Xink Forum Index  
 FAQ  •  Search  •  Memberlist  •  Usergroups •  Galleries   •  Register  •  Profile  •  Log in to check your private messages  •  Log in
 Opowiadania View next topic
View previous topic
Post new topicReply to topic
Author Message
Xinkówa
Adminka
Adminka



Joined: 19 Jan 2006
Posts: 602 Read: 0 topics

Warns: 0/5
Location: Belgium

PostPosted: Thu 17:43, 16 Feb 2006 Back to top

Ja tam bardzo ładnie komentuję xD
dodaj kolejną część, bo już mi się wnętrzności skręcają z ciekawości ;p xD
plose plose plose xD


The post has been approved 0 times
View user's profile
joa92
Rekordzista
Rekordzista



Joined: 21 Jan 2006
Posts: 310 Read: 0 topics

Warns: 1/5
Location: Oberschlesien

PostPosted: Thu 18:18, 16 Feb 2006 Back to top

Czemu tak mało osób komentuje?

Na szczęście dzisiaj wreszcie sobota. Żadnej szkoły, zero nauki a do tego dużo wolnego czasu. Nawet mam przyszła do mnie do pokoju.
-Wiesz, postanowiłam skrócić karę. Jeśli pozmywasz naczynia możesz lecieć na dwór. A i mam coś dla ciebie.- Rzuciła małą kartkę na moje łóżko.
-To twoja legitymacja.
Moja? To dla czego nie pisze: Anna Wierzchosława Brzęczyszczykiewicz, tylko An Eefije Russo?
-Mamo, co to....
-Nasze nazwisko sprawia trochę trudności....Więc wniosłam sprawę do sądu o zmianę...Mam nadzieję, że podoba ci się, An
Otworzyła drzwi i wyszła. Siedziałam zamurowana. Podniosłam legitymację. An Eefije Russo? Zgadzam się, że to nazwisko jest przynajmniej belgijskie. Powtórzyłam sobie w myślach moje dane. Szybko je zapamiętałam. Zgłodniałam, więc zeszłam do kuchni na śniadanie. Po drodze minęłam pokój Roberta. Spojrzałam do niego i ruszyłam dalej. Nagle zatrzymałam się. Co on robił? Wróciłam i weszłam do pokoju braciszka. Gapił się z głupim wyrazem twarzy na coś, co trzymał w ręku. W tym czymś rozpoznałam legitymację.` Chrząknęłam, żeby mnie zauważył. Robert skoczył na równe nogi. Machnął mi kartką przed oczami.
Co to jest?!? Czy ja mam na nazwisko...-Tu zarobił przerwę, żeby je spróbować wymówić- Ruso?
-Po pierwsze, nie Ruso, tylko Rhiso- Zaczęłam popisywać się moim francuskim –A po drugie to od dzisiaj tak. A jakie dali ci imiona?- Spytałam zaglądając mu przez ramię. Obracał swoją legitymację na wszystkie strony mówiąc:
-Robert mi zostało...Tylko drugie imię to...-Tu się wykrzywił- Jean.
Nagle coś zauważyłam. Jakąś dziwną machinę stojącą na biurku. Miała kilka guzików oraz jakiś przełączników. Znając mojego braciszka było to coś gorszego od pracy na ZPT. Gdy tylko zauważył mój wzrok szybko wypchnął mnie z pokoju. Wzruszyłam ramionami i zeszłam na dół. Jednak ręka zatrzymała mi się na klamce. Usłyszałam krzyki rodziców.
-Gdzie ty byłeś!
-Mówiłem ci już, że w pracy!
-W pracy! Dzwoniłam, nie byłeś tam już od godziny!
-Ty się gdzieś szlajasz, a ja muszę wszystko załatwiać sama!
Postanowiłam obejść się bez śniadania.

Przycisnęłam ręką dzwonek. Odruchowo przygładziłam włosy. Z okna wyjrzała twarz Jonasa.
-To ty! Wejdź.
Przeszłam przez ich ogród. W drzwiach stał już mój przyjaciel. Zaprosił mnie gestem do środka. Zdjęłam buty i rozejrzałam się. Aż mnie zamurowało. Dom był ogromny. Ściany miały różne kolory: zielony, żółty i jakiś nieokreślony pomiędzy brudnym granatem a zgniłymi pomidorami. Jego pokój był jeszcze lepszy. Cały w grafity, na suficie wielkie logo xink. W kącie stała deskorolka, a biurko i meble zawalone były różnymi gadżetami. Jednak najlepsze było łóżko. Ogromne, z czerwoną pościelą oraz ciemnym baldachimem.
-Witaj w moim królestwie- Powiedział trzymając mnie za rękę.


The post has been approved 0 times
View user's profile
Xinkówa
Adminka
Adminka



Joined: 19 Jan 2006
Posts: 602 Read: 0 topics

Warns: 0/5
Location: Belgium

PostPosted: Thu 18:39, 16 Feb 2006 Back to top

bardzo fajne xD czekam na dalszą część! Ja mam zdjęcie pokoju Jonasa, to później gdzie je tu umieszczę ;p ale twoja wersja jest fajniejsza xD


The post has been approved 0 times
View user's profile
gusia
Rycerz Jedi
Rycerz Jedi



Joined: 20 Jan 2006
Posts: 151 Read: 0 topics

Warns: 0/5
Location: Wieś:P

PostPosted: Thu 19:01, 16 Feb 2006 Back to top

no ja równiez czekam na dalszą częśćVery Happy może troche wiecej akcji?


The post has been approved 0 times
View user's profile
lloll
Adminka
Adminka



Joined: 21 Jan 2006
Posts: 674 Read: 0 topics

Warns: 0/5
Location: Kraków :)

PostPosted: Fri 23:05, 17 Feb 2006 Back to top

ah właśnie wiecej akcji Very Happy mmm co tu pisać... dobra extra opowiadanie itp awaj następną część... Evil or Very Mad


The post has been approved 0 times
View user's profile
chiquita
Fan jak ta lala
Fan jak ta lala



Joined: 03 Feb 2006
Posts: 269 Read: 0 topics

Warns: 0/5
Location: eu-de-zet ;)

PostPosted: Sun 0:21, 19 Feb 2006 Back to top

o ja także poproszę następną część z serii lovelasów Jonasa Razz


The post has been approved 0 times
View user's profile
_Looka_
Stały bywalec
Stały bywalec



Joined: 15 Feb 2006
Posts: 243 Read: 0 topics

Warns: 0/5
Location: Canada/Toronto

PostPosted: Sun 17:41, 19 Feb 2006 Back to top

-Super jest ta hala, ale moim zdaniem hotel fajniejszy . Powiedziała Looka
E tam i tak tu jesteśmy tylko dziennie po 12 godzin a na resztę to do hotelu odparla śmiejąc się Dedu$. No to wchodzimy. Weszly, widok byl oszałamiający . Dziewczyny zaczely się rozglądać . Looce zadzwonil telefon.-Co tam  ?? Nio i zaczela się paplanina .Look my idziemy. Nie odpowiada chyba nas słyszala. FUCK!!!! fon mi padł - powiedziala odwracając się do dziewczyn. Nie no gdzie one sa ??. Ja to mam szczescie. Dobra ide sama, odnajde je, ide. Wyjeła swój odtwarzacz MP3 i poszla w droge. Znalazla pokoje. NO to już sukces, jeszcze tylko znalesc ta odpowiednia -powiedziala z lekka załamka. Nie no but mi się rozwiązał Hrm cool po prostu .Schylila się by go doprowadzic do ładu. Nie zauważając jadzacego na desce chłopaka....
Mam tego więcej ale nie wiem czy opłaca mi sie wklejać tzn, czy to jest fajne.Jeśli Wam sie podoba to skomentujcie a umieszcze więcej Razz


The post has been approved 0 times
View user's profile
DeDi
Znawca tematu
Znawca tematu



Joined: 18 Feb 2006
Posts: 61 Read: 0 topics

Warns: 0/5

PostPosted: Sun 20:01, 19 Feb 2006 Back to top

Looka skarbie to jest super, ale ja ci już to mówiłam xD


The post has been approved 0 times
View user's profile
lloll
Adminka
Adminka



Joined: 21 Jan 2006
Posts: 674 Read: 0 topics

Warns: 0/5
Location: Kraków :)

PostPosted: Mon 19:24, 20 Feb 2006 Back to top

no fajne ale zrób do tego osobny temat to wszyscy będziemy czytać - ten jest zarezerwowany Smile


The post has been approved 0 times
View user's profile
joa92
Rekordzista
Rekordzista



Joined: 21 Jan 2006
Posts: 310 Read: 0 topics

Warns: 1/5
Location: Oberschlesien

PostPosted: Fri 16:32, 24 Feb 2006 Back to top

Po godzinie gadania (nawet nie wiem, kiedy zleciała) do pokoju wleciał Niels z, o dziwo, moim bratem.
-W Belgii się nie puka? - Spytałam lekko rozłoszczona.
-Chyba tak, ale nie ważne. Chcieliśmy wam coś pokazać. Tylko ani słowa innym- powiedział teatralnym szeptem. Spojrzałam zdziwiona na Jonasa. Z uśmiechem powiedział:
-No dawajcie.
Robert wyciągnął zza placów tę maszynę, którą zobaczyłam u niego w pokoju. Co to do licha jest?
-A to nasz nowy wynalazek. Robi się tak- powiedział Niels wciskając jakąś kombinację cyfr- A potem tak- znowu coś pokręcił- A na koniec...-Tu pociągnął jakieś sznurki. Nagle ich machina buchnęła iskrami i cały pokój wypełnił się dymem. Jonas szybko otworzył okno. Gdy mogliśmy już oddychać zaczęliśmy się śmiać. Jednak zrobiło się już późno.
-Dobra to my spadamy-Robert spojrzał na mnie jak na Trolę z Blog27.
-No, to ja w każdym razie idę.
Młodsi z hukiem wynieśli się do drugiego pokoju a starszy Meukens odprowadził mnie do drzwi. Objął mnie w pasie i pocałował w policzek. Wtedy z kuchni wyszła ich mama. Dobrze, że w przedpokoju było ciemno, bo nie zarumieniłam się tak od czasu, gdy nauczycielka przyłapała mnie na wsadzania szpilki do zamka klasy z polskiego.

Wróciłam do domu i zabrałam się za lekcje. Nie chciałam kolejnej kary. Z żmudnych obliczeń matematycznych wyrwał mnie dźwięk dzwonka. Odebrałam moją komórkę. Dzwoniła moja znajoma z Polski.
-Hej Aniu! Tu Zosia.
-Hej! Co tam u was słychać?
-Właściwie to jestem chora i cały czas leżę w wyrku...- Zosia była rodowitą Ślązaczką-
Mama tylko mnie raz wysłała na hasiok. Ale ziąb, mówię ci! Szkoda, że nie łażę do szkoły, bo zrobili ściepę i leziemy do kina...
Przyjemnie było słuchać jej paplaniny. Dawno nie słyszałam gwary, bo choć mieszkałam na Śląsku to nikt oprócz Zosi nie mówił w ten sposób. Gadałyśmy jeszcze przez chwilę. Wróciłam do mojej matematyki, która jednak po chwili znów została brutalnie przerwana. Przez moją mamę. Wpadła jak burza, nakrzyczała, że mam bałagan, i właśnie zaczęła krzyczeć, że dziewczyna w moim wieku nie powinna szwendać się z jakimiś chłopakami tylko gotować obiady. Przerwałam jej monolog- jak ona zacznie, to nie wiadomo, kiedy skończy. Zresztą, o co jej chodziło? Wdarła się do mojego pokoju i zaczęła ryczeć nie wiadomo, o co.
-Co chciałaś?
Od razu się uspokoiła. Nawet uśmiechnęła się. Szkoda, że sztucznie.
-Przepraszam, jestem tak zmęczona...Masz tu posprzątać, dzisiaj przychodzą goście.
Wstała i wyszła. Jakoś ogarnęłam pokój. Nagle strasznie zgłodniałam. No cóż, właśnie sobie zdałam sprawę, że nic od rana nie jadłam. Po prostu zapomniałam. Zeszłam na dół. Usłyszałam ciche łkanie dochodzące z jadalni. Zajrzałam przez uchylone drzwi. Moja mama płakała. Westchnęłam. Weszłam do kuchni od drugiej strony. Właśnie, gdy delektowałam się przepyszną pizzą, zadzwonił dzwonek. Jako grzeczna dziewczynka wstałam z krzesła i podreptałam to przedpokoju. Mama z wymuszonym uśmiechem właśnie otwierała drzwi. Goście zdjęli płaszcze i weszli. Mogłam się im dokładnie przyjrzeć. Matka była jakaś wyjątkowo wysoka blondyna z kręconymi włosami i wąsko zaciśniętymi czerwonymi ustami. Mąż za to była niskim, grubym mężczyzną o bujnych wąsach. Zdawało się, że ogromny uśmiech nigdy nie schodzi z jego ust. Za to ich syn był najbardziej osobliwą postacią, jaką kiedykolwiek spotkała. Miał gładko przylizane, brązowe włosy z różowymi pasemkami. Jedno oko było błękitne, a drugie żółte. Miał na sobie elegancką białą koszulę pod czerwono-granatowym bezrękawnikiem. Jego lewa nogawka wyglądała jak od garnituru, za to druga była z ortalionowych, fioletowych szortów w białe kropki. To tego zachowywał się jak zwierze zamknięte w klatce. Był zgarbiony i co chwila patrzył ze zdenerwowaniem na sufit.


The post has been approved 0 times

Last edited by joa92 on Sat 12:54, 25 Feb 2006; edited 1 time in total
View user's profile
lloll
Adminka
Adminka



Joined: 21 Jan 2006
Posts: 674 Read: 0 topics

Warns: 0/5
Location: Kraków :)

PostPosted: Sat 0:02, 25 Feb 2006 Back to top

wreszcie już normalnie zapomnialam o istnieniu twojego opowiadania Razz fajna część Smile


The post has been approved 0 times
View user's profile
Xinkówa
Adminka
Adminka



Joined: 19 Jan 2006
Posts: 602 Read: 0 topics

Warns: 0/5
Location: Belgium

PostPosted: Sat 12:45, 25 Feb 2006 Back to top

"z kręconymi oczami" ? ;p nie znam takiej metafory xD czekam na kolejną część Very Happy


The post has been approved 0 times
View user's profile
chiquita
Fan jak ta lala
Fan jak ta lala



Joined: 03 Feb 2006
Posts: 269 Read: 0 topics

Warns: 0/5
Location: eu-de-zet ;)

PostPosted: Sat 18:43, 25 Feb 2006 Back to top

ja tam nie wyczytałam nigdzie 'z kręconymi oczami' jedynie 'z kręconymi włosami' Razz a ciekawe co to za paszczak ten chłopak... Razz


The post has been approved 0 times
View user's profile
joa92
Rekordzista
Rekordzista



Joined: 21 Jan 2006
Posts: 310 Read: 0 topics

Warns: 1/5
Location: Oberschlesien

PostPosted: Sat 18:48, 25 Feb 2006 Back to top

chiquita, było z kręconymi oczami ale na szęście zmieniłam.


The post has been approved 0 times
View user's profile
Xinkówa
Adminka
Adminka



Joined: 19 Jan 2006
Posts: 602 Read: 0 topics

Warns: 0/5
Location: Belgium

PostPosted: Mon 21:19, 20 Mar 2006 Back to top

kiedy będzie kolejna część xD już długo czekamy ;p


The post has been approved 0 times
View user's profile
Display posts from previous:      
Post new topicReply to topic


 Jump to:   



View next topic
View previous topic
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: All times are GMT + 2 Hours